Indie przygotowują się do bezterminowego ogólnokrajowego strajku portowego, który, jak się oczekuje, będzie miał znaczący wpływ na handel i logistykę. Strajk organizują związki zawodowe pracowników portów, aby wyrazić swoje żądania i obawy. Zakłócenia mogą prowadzić do opóźnień w przeładunku i transporcie towarów, co będzie miało wpływ zarówno na import, jak i eksport. Zainteresowanym stronom branży żeglugowej, w tym eksporterom, importerom i firmom logistycznym, zaleca się uważne monitorowanie sytuacji i dokonanie niezbędnych ustaleń w celu złagodzenia skutków strajku dla ich działalności. Rząd podjął rozmowy z przywódcami związkowymi, próbując rozwiązać problemy i zapobiec strajkowi. Na razie jednak nie widać przełomu i związki zawodowe pozostają niezachwiane na swoim stanowisku. Potencjalny strajk ma miejsce w czasie, gdy gospodarka wykazuje oznaki ożywienia, a tego rodzaju akcje protestacyjne mogą stanowić poważne wyzwanie dla trajektorii wzrostu.
Wzywa się przedsiębiorstwa do zbadania alternatywnych szlaków żeglugi i rozważenia frachtu lotniczego jako planu awaryjnego zapewniającego ciągłość łańcuchów dostaw. Ponadto firmom zaleca się komunikowanie się ze swoimi klientami i dostawcami w celu zarządzania oczekiwaniami i negocjowania ewentualnych opóźnień.
Sytuację uważnie obserwują międzynarodowi partnerzy handlowi, gdyż porty Indii odgrywają kluczową rolę w handlu światowym. Rząd rozważa także powołanie się na przepisy dotyczące usług podstawowych, aby zminimalizować wpływ strajku na gospodarkę. Każde takie posunięcie mogłoby jednak eskalować napięcie i jeszcze bardziej skomplikować negocjacje ze związkami zawodowymi.
Czas publikacji: 19 sierpnia 2024 r